Pierwszy tydzień szkoły to męczący i chaotyczny okres, ale
pierwszy dzień lekcji jest zawsze najgorszy. Choć dobrze o tym wiedziałam
wczoraj wieczorem nie miałam szans położyć się wcześniej, a jak już wróciłam do
pokoju po szczęśliwym znalezieniu wilka, nie bardzo mogłam zasnąć…. W rezultacie
spałam ledwie trzy godziny i o mało nie przegapiłam budzika. W końcu jednak
zwlekłam się z łóżka i półprzytomna zaczęłam się ubierać. Musiałam prezentować się
zgodnie ze szkolnymi zasadami, więc szybko włożyłam mundurek składający się z
czarnej, plisowanej spódniczki, eleganckiej białej koszuli i czarnej marynarki,
do której przypięta była niewielka broszka z purpurowym kamieniem. Starannie
zaplotłam włosy w długi, gruby warkocz, który związałam wstążką w tym samym kolorze,
co kamień gdyż purpura to barwa mojego Dziedzictwa i włożyłam czarne baleriny
na delikatnym obcasie.
Gdy już byłam gotowa, szybkim krokiem opuściłam swój pokój i
ruszyłam zatłoczonym korytarzem w kierunku klasy do numerologii. Swoje
Dziedzictwo odkryłam w wieku dziesięciu lat, więc teraz chodziłam na lekcje z
grupą najbardziej zaawansowaną. W naszej szkole tylko Shin miał indywidualny
tryb nauki, a resztę przypisywano do grup wedle Dziedzictwa i przede wszystkim
posiadanej wiedzy i umiejętności radzenia sobie ze zdolnościami. Dlatego
właśnie nie było niczym dziwnym, że w grupie początkujących były zarówno
dzieciaki starsze i młodsze ode mnie.
Dotarłszy
do sali zauważyłam, że profesor Odnaplotna już coś
wypisuje na tablicy. Czyżby chciała nam zrobić kartkówkę już w pierwszym
dniu,
tak jak to zrobiła w zeszłym roku? Jeśli tak, to znowu będzie pogrom i
masa
jedynek w dzienniku... Nie przestając obserwować poczynań nauczycielki
usiadłam
w ławce obok Ching. Chciałam dyskretnie zapytać dziewczynę o wczorajszy
wieczór i feralnego wilka, ale zanim to zrobiłam zadzwonił dzwonek, a
profesorka
odwróciła się do nas z zimnym błyskiem w oku. Wszystkie rozmowy
natychmiast ucichły,
bo każdy zdawał sobie sprawę, do czego ta kobieta jest zdolna,
zwłaszcza, kiedy
ktoś narusza jej idealny plan prowadzenia lekcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz